Rozmowa z Krzysztofem Śmigierą, właścicielem serwisu samochodowego
Staram się pracować wg trzech podstawowych zasad:
-
Klient ma zawsze rację.
-
Klient określa zakres naprawy i nie możemy narzucić mu jakiegoś przebiegu prac.
-
Zakres prac ustalamy wspólnie z klientem
-
Utrzymujemy rozsądną cenę dla klienta. Nawet jeśli niektóre rozwiązania, z punktu widzenia warsztatu nie są ergonomiczne i ekonomiczne, trzeba zrobić tak żeby spełnić oczekiwania klienta.
Gazeta MOTO biznes
artykuł z dnia 14.I.2007 roku
Jak przebiegał rozwój firmy?
Na czym koncentruje się działalność serwisu?
- Początki firmy sięgają roku 1991. Jako pracownik firmy zacząłem karierę w 1994r. Do 2000r. byłem szefem serwisu. W tym samym roku, przejąłem firmę, którą prowadzę po dzień dzisiejszy.
- Od początku specjalizujemy się w naprawach samochodów japońskich, choć praktycznie naprawiamy wszystkie auta europejskie. Cieszy to pracowników serwisu, że mają możliwość naprawy różnych marek.
- Tak naprawdę samochód japoński to pojęcie nieścisłe, bo rynek samochodowy jest mocno skonsolidowany. W nowych modelach samochodów, w tym japońskich, wykorzystywane są różne podzespoły, silniki, skrzynie biegów aut europejskich.
- Np. w Nissanie czy Mitsubishi montowane są silniki i skrzynie biegów marki Renault, w Daewoo części Opla.
Taka specjalizacja wymaga ciągłego doszkalania pracowników
- Tak, oprócz tego, że nabywają doświadcze-nia pracując przy różnych konstrukcjach, staram się dbać, aby na bieżąco korzystali ze szkoleń, poznawali nowe rozwiązania technologiczne, sposoby diagnostyki i metodykę działania przy zróżnicowanych zakresach napraw.
Gdzie zaopatrujecie się w części do naprawianych aut?
- W 90 procentach części nabywamy z firmy Inter Cars.
Staramy się kupować części z górnej półki zamienników. Spełniają one w zupełności nasze oczekiwania. Myślę, że także klientów. Ceny są konkurencyjne, a jakość tych elementów jest na tyle poprawna, że klient użytkując daną część swoim aucie nie odczuwa różnicy. Klient, który raz odwiedzi nasz serwis, odczuje za to różnicę cenową i zwykle staje się stałym klientem.
Autoryzowane serwisy, po upływie okresu gwarancyjnego,
starają się zatrzymać klienta wprowadzając różne promocja, upusty itp.
- Zgadza się. Klienci wykorzystują usługi promocyjne dealerów poszczególnych marek dla określenia sprawności różnych układów samochodu. Tym przyciąga dealer. Część klientów naprawia auta w tych serwisach. Natomiast większość kierowców szuka tańszych rozwiązań i usunięcie zweryfikowanych usterek zleca serwisom niezależnym.
Jak sobie radzicie z utrzymaniem klientów?
- Staram się utrzymywać dla klientów ceny ekonomiczne.
Podstawowe ceny – np. za przeglądy, wymianę elementów rozrządu, sprzęgieł – nie zmieniły się od co najmniej 8 lat. Rynek wymaga konkurencyjności. Staramy się, żeby gwarancja, która jest wymagana przez kierowców była utrzymana i żeby wykorzystywać materiały, które umożliwią prawidłowe działania auta nie tylko w okresie gwarancyjnym, ale i poza nim – czyli w normalnym okresie przebiegowym.
Naprawiając kilka tysięcy aut rocznie mamy do czynienia z przeróżnymi sytuacjami. Długo je pamiętamy, często są to naprawy bardzo specyficzne. - To co bym sugerował klientom, co jest istotne dla ich bezpieczeństwa, to nie ignorowanie podstawowych form utrzymania stanu technicznego pojazdu. Producent danej marki określa czasy bądź przebiegi między naprawcze. które mają zapewnić bezpieczeństwo kierowcy i jego rodzinie! Wszelkiego rodzaju usterki powinny być weryfikowane i możliwie szybko wykluczone.
Proszę powiedzieć kilka słów o sobie. Jak przebiegała Pana droga zawodowa?
- Właściwie całe moje życie zawodowe związane jest z motoryzacją.
Najpierw technikum samochodowe, potem studia w tym kierunku, wreszcie praktyka.
Po przejęciu firmy ucieszyłem się, że mogę prowadzić serwis wg własnej wizji. Klienci, których obsługiwałem w czasie, kiedy byłem pracownikiem serwisu nadal nas odwiedzają. Zdecydowaną większość stanowią stali klienci, którzy od wielu lat naprawiają u nas auta. I mam nadzieję, że przynajmniej w umiarkowany sposób są z nas zadowoleni. Cieszymy się też z tego, że nawet jeśli ktoś zamienił japończyka na auto europejskie nadal korzysta z usług naszego serwisu.
Dziękuję za rozmowę – Robert Gołaszewski, Mb
Krzysztof Śmigiera
właściciel warsztatu samochodowego
absolwent
Politechniki Warszawskiej,
Wydział Transportu
specjalność:
naprawa i utrzymanie pojazdów samochodowych
W praktyce zawodowej, w Japan Service naprawiamy i serwisujemy
auta japońskie: Mitsubishi Toyota Nissan Honda Mazda Suzuki,
auta koreańskie: Hyundai Daihatsu Isuzu,
auta europejskie: Opel Skoda Seat Audi Volkswagen